Ruggero
Zbliżaliśmy się do siebie nasze usta dzieliły milimetry.Popatrzyłem w jej oczy.Mieniły się brązem i zielenią.Widziałem w nich radosne ogniki oraz pragnienie.Ja też ją pragnąłem.Odważyłem się złonczyłem nasze usta w pocałynku.Długim namiętny z uczuciem.I kto by się spodziewał że dziewczyna którą kocham pocałuję na swojej własnej imprezie.Po odrewaniu mieliśmy uśmiechy od ucha do ucha.
Zobacz gdzie jest reszta -mówi Mer
No ta śpią na plaży-śmieję
No to może weźniemy i pójdziemy do domu-porusza zabawnie brwiami.
Czytasz mi w myślach-odpowiadam
Wychodzimy na plaże i spoglądamy na siebie.Od razu nasze policzki stają się czerwone.No co jesteśmy goli.Szybko chwytamy potrzebne rzeczy i uciekamy domu.
Rugg?
Tak
Lubisz mnie?
Nie
Myślisz że jestem ładna?
Nie
Jestem w twoim sercu?
Nie
Jakbym odeszła płakałbyś za mną?
Nie
*Mercedes*
Postanowiłam go spytać czy znaczę coś dla niego.Na wszystko odpowiedział NIE.
No to ja już pójdę-mówię i odchodzę lecz on chwyta mnie za nadgarstki i przyciąga do siebie
Nielubią cię bo cię kocham, Niejesteś ładna tylko piękna , Nie jesteś w moim sercu jesteś moim sercem ,Gdybyś odeszła to umarł bym z tęsknoty-poczym całuje mnie namiętnie w usta.
Co więc z nam będzie?
Mechi wiem że ty tego nieczujesz ale ja cię kocham!
Rugg ale ja..
Wiem że mnie nie kochasz
Zamknij się i daj mi powiedzieć to co mam ci do powiedzenia.
Czyli co?
KOCHAM CIĘ od samego początki ale sam rozumiesz że niemogę być miła!
Ale jak to niemożesz być miła?
No bo moi rodzice umarli gdy miałam 14 lat.I gdy już wszyscy nieżyli mój tata otworzył oczy i powiedział żebym była silna,-po moim policzku spływają łzy Rugg natychmiast je ściera.
Niepłacz ja nigdy nie pozwolę żeby coś ci się stało.
Sam widziałeś jak na mie patrzyli zrobię ci tylko kłopot.
Jeśli naprawdę tak myślisz to dlaczego ja Cię zaprosiłem?Nie zrobisz mi kłopotu i nigdy tak niemyśl.
No więc co zamierzasz zrobić.
Mercedes Lambre czy zostaniesz moją dziewczyną?
Tak.
Chodź tu do mnie-wyciąga swoje ręce a ja w nie wpadam.
Rugg a gdzie jest łazienka?
Tam bez obaw woda jest ciepła ręczniki są obok i tu masz moją bluzę i spodenki-podaje mi wymienione rzeczy.
Dziękuję-mówię i wchodzę do owego pomieszczenia.
OMG ALE ZAJEBISTY DOM MA TAKĄ ZAJEBIESTĄ ŁAZIENKĘ
Zajebiesta-krzyknęłam na cały głoś
Co się stało -sptał.
Masz zajebistą łazienkę
Dzięki a teraz się wykomp masz coś czerwonego na spodenkach-mówi i opuszcza pomieszczenie
Cholera okresu dostałam-mówię szeptam.Do wanny nalałam wody i rozebrawszy się weszłam do wanny.Czym by tu się umyć?Mam!jego żel pod prysznic pachnie super.Niemogę się powstrzymać.
Wychodzę z wanny i ocieram się ręcznikiem załatwiam moje sprawy i zakładam jego bluzę w ostateczności wyglądam tak:
Zajebiście wyglądam jakbym się chciała bzykać a może właśnie tak jest?No nic.Wychodząc z łazienki potykam się o ręcznik i upadam na ziemię wykręcając nogę.
AAAAAAAAAAAAuuuuuuuuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaa-krzyczę
Mechi co ci jest ?-po chwili w łazience zjawia się Rugg.WTF niezamknąłam się na klucz?!!?!?!?!?!?!?
Noga mnie boli ale to nic
Jakto ni zobacz jest cała sina
No ale to nic takiego
Chodź tu -bierze mnie na ręce.
Rugg puść-krzyczę